Sesja Pana Wojciecha

Pan Wojciech odwiedził nasze studio w bardzo nietypowym terminie – w długi majowy weekend. Z reguły nie pracujemy w taki czas, tym razem jednak byliśmy na miejscu i mogliśmy przeprowadzić sesję. Trzeba było tylko dobrać tak godzinę sesji, żeby Klaudia zdążyła pomalować pannę młodą, świadkową i inne panie na ślub tego dnia. Zaczęliśmy wcześnie rano. Trochę czasu w czasie sesji poświęciliśmy fajnemu ułożeniu włosów.

Po sesji dokonaliśmy wstępnej selekcji zdjęć. To najlepsze nasz klient chciał wybrać po sesji, w domu. Pracujemy również w ten sposób, kilkanaście wglądówek umieściłem na dropboxie, a następnego dnia Pan Wojciech wybrał zdjęcie prezentowane poniżej.