Nie kupuj kota w worku. A tym bardziej sesji biznesowej…

Powiem to szczerze i otwarcie – nie jesteśmy najlepszym w Polsce studiem fotografii biznesowej. Ani pewnie w Warszawie. Sam znam kilku fotografów, którzy robią świetne zdjęcia i udane, bardzo profesjonalne sesje korporacyjne. 

Ale… też nigdy nikt od nas nie wyszedł niezadowolony. Nie „skrzywdziliśmy” nikogo, po wizycie u nas nikt nie wpadał w depresję i nie trzeba było leczyć z żadnej traumy. Na dodatek – jak napisał nasz Klient, Pan Ziemowit Piesto w rekomendacji na Linkedin:

Szczerze polecam. Jako osoba która nie lubi oglądać swoich zdjęć a pozowanie traktuje jako karę sesja przebiegła szybko, sprawnie i bardzo profesjonalnie. Według mnie usługa jest klasy premium a mimo to cena bardzo niska 🙂

No właśnie, ta cena 🙂 Dla nas w sam raz, dla Was – może być niska. To chyba dobrze, prawda? Idąc tropem ostatnich rekomendacji, dzisiaj dostaliśmy świeżutką od Pani Moniki, bohaterki tego wpisu. Oto co napisała:

Świetna zabawa – zero stresu. Okazało się, że razem z Panem Tomaszem doskonale wiedzieliśmy, jaki efekt chcemy uzyskać. Dużą przyjemność sprawił mi również makijaż Pani Ani – oddałam się całkowicie do dyspozycji wizażystki, czyli przyszłam „sauté” i powiedziałam – może Pani zrobić ze mną co się Pani podoba… Wyszło doskonale.

Nie kupuj kota w worku. Żyjemy w czasach, w których za podobną usługę (zazwyczaj tylko z nazwy) możesz zapłacić i dużo i mało. Za tatuaż, za kawę, za zdjęcie biznesowe.

Nam się wydaje, że jeśli już chcesz poświęcić godzinę lub dwie swojego czasu i zainwestować w swój profesjonalny wizerunek, nie należy tego robić u przypadkowych osób. Nawet tych co mają cyfrowy aparat, ale już nie stronę www, że o portfolio nie wspomnę. 

Może wobec tego u nas? Zapraszamy. Na pewno zrobimy wszystko, żeby efekt końcowy był świetny, a profilowe na Linkedin czy w CV przyciągało uwagę i przyczyniło się do znalezienia (być może) nowej, lepszej pracy 🙂